Św. Józef – mężczyzna wybrany do realizacji zadania. Patron ludzi, którzy czytają życie po Bożemu. Opiekun tych, którzy uczą się mieć otwarte serce.
„Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują?” (Jk 2, 5).
Boże wybieranie. Tajemnica! Zamykam oczy i widzę Cię, Józefie, w okolicznościach Twoich wyborów. Tyle ciszy w Tobie.
Słyszę – otwórz się! Co to znaczy? Cisza to klucz do otwarcia serca. Jak uciszyć w sobie hałas, wyhamować niepotrzebne w perspektywie zbawienia zabieganie? Jak usłyszeć to, co jest poza rejestrem telefonów, telewizorów, zgiełku, lęków, nieporozumień? A potem iść krokami pewnymi!
„Effatha! Otwórz się” (Mk 7, 34).
Otwórz serce? Ile razy to słyszałem? Jak się otwiera serce? Jak się przewietrza serce z zaduchu niepokojów? Józefie o otwartym sercu – poratuj, naucz! Przynosisz radę pisaną Twoim życiem: Szukaj czasu na ciszę! Adorację! Posłuchaj, pomyśl, zaczekaj, dostrzegaj, a potem wyrusz!
„Król Izraela jest pośród ciebie, nie będziesz już bała się złego” (So 3, 15).
Tyle zdarzeń każdego dnia. Od otwarcia oczu – otwarte serce. Uważność się budzi, dostrzeganie i wdzięczność, w małych i dużych zdarzeniach dnia.
„Jestem małym ołówkiem. Bóg poprzez dzieła miłości pisze nim swój pełen miłości list do świata” (Św. Matka Teresa z Kalkuty).
Każdego dnia zdobywam kolejny szczyt w koronie Bożych gór. Korona gór. Zdobywanie szczytów małych i dużych. Najwyższych z najniższych i najwyższych z najwyższych. Nie zawsze po drodze dostrzegam sens. Idę. Na taką górę, na jaką mam siły.
„(…) nasza siła w imieniu Pana” (Ps 20, 8).
„(…) w majestacie imienia Pana” (Mi 5, 3).
Jezu, ucz mnie po Twojemu czytać życie. Ucz mnie królewskiego dostrzegania! Daj mi, kiedy trzeba, hamulec sprawny. Przed słowem niepotrzebnym, przed krokiem w niewłaściwym kierunku. Dodaj prędkości mojemu sercu, nogom, kiedy trzeba przyspieszyć z dobrem. Ucz zjechać na parking, posiedzieć przy kawie i pomyśleć, czy w moich oczach jest miłość?
„(…) tych, których przedtem poznał, tych też przeznaczył na to, aby stali się na wzór obrazu Jego Syna” (Rz 8, 30).
Mieć na drodze oczy jak Jezus, słowa jak Jezus, serce jak Jezus. Być pięknym jak Jezus!
Zadanie: Spróbuj w tym tygodniu przed wykonaniem jakiegoś zadania, przed spotkaniem, rozmową, przed podjęciem decyzji zastanowić się, co zrobiłby Jezus? Poszukaj podpowiedzi w Słowie z dnia.
0 komentarzy